Przebieg: Deportivo Alavés – Real Madryt: analiza spotkania
Mecz pomiędzy Deportivo Alavés a Realem Madryt, rozegrany 13 kwietnia 2025 roku na Estadio de Mendizorroza w ramach 31. kolejki La Liga, dostarczył kibicom wielu emocji, choć ostateczny wynik 1:0 dla Królewskich nie oddaje pełni dramaturgii, jaką przyniósł ten pojedynek. Od początku spotkania było widać, że obie drużyny mają swoje cele, a walka o punkty w lidze hiszpańskiej nigdy nie jest łatwa. Real Madryt, aspirujący do mistrzowskiego tytułu, musiał stawić czoła zdeterminowanemu Deportivo Alavés, które na własnym stadionie zawsze gra z podwójną motywacją. Od samego początku meczu tempo było wysokie, a akcje przenosiły się dynamicznie między obiema połowami boiska. Sędzia Cesar Soto Grado miał pełne ręce roboty, a atmosfera na trybunach, gdzie zgromadziło się 19438 widzów, była gorąca. Analiza przebiegu tego spotkania ukazuje, jak wiele czynników mogło wpłynąć na ostateczny rezultat, w tym kluczowe decyzje sędziowskie i indywidualne błędy zawodników.
Pierwsza połowa i kluczowe momenty
Pierwsza połowa meczu pomiędzy Deportivo Alavés a Realem Madryt była pełna zwrotów akcji i momentów, które mogły zmienić oblicze spotkania. Już w 19. minucie wydawało się, że Real Madryt obejmie prowadzenie za sprawą trafienia Raula Asencio. Jednak radość szybko przerodziła się w rozczarowanie, gdyż gol został anulowany po długiej analizie VAR z powodu dopatrzonych się faulu. Ta decyzja z pewnością podziałała na morale gości, ale nie złamała ich determinacji. Chwilę później, w 34. minucie, Eduardo Camavinga, jeden z bardziej doświadczonych zawodników Realu, wpisał się na listę strzelców, zdobywając jedyną bramkę tego meczu. Był to jego czwarty gol w 178. występie dla klubu, co pokazuje, jak ważną postacią jest dla zespołu, mimo że nie jest typowym napastnikiem. Przed przerwą doszło również do incydentu, który zaważył na dalszym przebiegu gry. W 38. minucie Kylian Mbappe, jeden z najjaśniejszych punktów Realu, zobaczył czerwoną kartkę za brutalny faul na Antonio Blanco. Ta sytuacja postawiła drużynę z Madrytu w bardzo trudnej sytuacji, zmuszając ją do gry w dziesięciu przez znaczną część meczu. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 1:0 dla Realu Madryt, ale z gorzkim posmakiem związanym z osłabieniem.
Druga połowa: osłabienia i walka o punkty
Druga połowa meczu Deportivo Alavés – Real Madryt to przede wszystkim obraz drużyny Królewskich walczącej o utrzymanie korzystnego wyniku w osłabieniu. Grając w dziesięciu od końcówki pierwszej połowy, zawodnicy Realu musieli stawić czoła groźnym atakom Deportivo Alavés, które starało się wykorzystać przewagę liczebną. Mimo trudnej sytuacji, Real Madryt pokazał charakter i determinację, broniąc dostępu do własnej bramki i szukając okazji do kontrataków. Sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana w 70. minucie, gdy również Deportivo Alavés zostało osłabione – czerwoną kartkę otrzymał Manu Sanchez. Dwie czerwone kartki w jednym meczu to rzadkość i z pewnością wpłynęło to na intensywność gry i taktykę obu zespołów. Real Madryt miał problemy z wykończeniem akcji, co było widoczne przez cały mecz, ale w tym starciu kluczowe było defensywne nastawienie i umiejętność przetrwania naporu rywala. Vinicius Junior, który wszedł z ławki rezerwowych w drugiej połowie, starał się ożywić grę ofensywną swojej drużyny, jednak ostatecznie to jedna bramka Eduardo Camavingi przesądziła o zwycięstwie Realu Madryt. Mecz był dowodem na to, że nawet grając w dziesięciu, można osiągnąć sukces, jeśli drużyna jest zdyscyplinowana i walczy do samego końca.
Statystyki i oceny zawodników
Statystyki meczowe: posiadanie piłki i strzały
Analiza statystyk meczowych z pojedynku Deportivo Alavés – Real Madryt dostarcza kluczowych informacji o przebiegu gry i dominacji poszczególnych zespołów. W kwestii posiadania piłki, to Deportivo Alavés okazało się drużyną dominującą, kontrolując grę przez 56% czasu meczu. Real Madryt, grający przez znaczną część spotkania w osłabieniu, musiał zadowolić się 44% posiadania piłki, co jednak nie przeszkodziło mu w odniesieniu zwycięstwa. W kontekście strzałów, obraz jest nieco bardziej wyrównany, choć Alavés wykazało większą aktywność ofensywną. Łącznie oddano 17 strzałów, z czego 6 było celnych w wykonaniu Deportivo Alavés. Real Madryt, mimo mniejszej liczby prób, był bardziej skuteczny, oddając 3 celne strzały, z czego jeden zakończył się bramką. Brak skuteczności w wykończeniu akcji był widoczny po stronie Realu, co potwierdzają te statystyki. Mimo dominacji w posiadaniu piłki, Alavés nie potrafiło przełożyć tego na bramki, co jest często bolączką drużyn grających przeciwko silniejszym rywalom.
Ocena indywidualna piłkarzy
Ocena indywidualna piłkarzy w meczu Deportivo Alavés – Real Madryt uwzględnia ich wkład w grę, kluczowe akcje i wpływ na wynik. Choć oficjalne oceny nie są dostępne, na podstawie przebiegu meczu można wskazać pewne postaci. Z pewnością Eduardo Camavinga zasługuje na pochwałę za zdobycie zwycięskiej bramki, która okazała się decydująca. Jego doświadczenie i spokój w kluczowym momencie były nieocenione dla Realu Madryt. Warto również wspomnieć o Kylianie Mbappe, który mimo otrzymania czerwonej kartki, był aktywny w pierwszej połowie i stanowił zagrożenie dla defensywy Alavés. Jego brutalny faul na Antonio Blanco, który doprowadził do wyrzucenia z boiska, jest jednak poważnym błędem, który może mieć długoterminowe konsekwencje, w tym potencjalne zawieszenie wpływające na jego szanse w walce o koronę króla strzelców. Wśród zawodników Realu, którzy otrzymali żółte kartki, znaleźli się Courtois i Vinicius Junior. Courtois, jako bramkarz, często musi podejmować ryzyko, a żółta kartka może być wynikiem jego interwencji. Vinicius Junior, wchodząc z ławki, starał się ożywić grę ofensywną, ale nie udało mu się wpłynąć na wynik. Po stronie Deportivo Alavés, mimo porażki, można docenić zaangażowanie drużyny, zwłaszcza w drugiej połowie, gdy starała się odrobić straty. Manu Sanchez, który otrzymał czerwoną kartkę, z pewnością żałuje swojego błędu, który dodatkowo utrudnił zadanie jego drużynie.
Kontekst meczu w La Liga
Tabela La Liga po meczu
Po zakończeniu 31. kolejki La Liga i rozegranym spotkaniu pomiędzy Deportivo Alavés a Realem Madryt, sytuacja w ligowej tabeli uległa pewnym zmianom, choć kluczowe pozycje w czołówce pozostały stabilne. Real Madryt, dzięki zwycięstwu, utrzymuje swoją pozycję na 2. miejscu w tabeli La Liga, walcząc z FC Barcelona o mistrzostwo. Po tym meczu FC Barcelona nadal utrzymuje 4 punkty przewagi nad Królewskimi, co podkreśla intensywność rywalizacji o tytuł w tym sezonie. Z kolei Deportivo Alavés, w zależności od interpretacji różnych źródeł, znajduje się na 10. miejscu lub nawet na 17. pozycji w ligowej klasyfikacji. Ta niepewność co do dokładnego miejsca Alavés może wynikać z różnych czynników, takich jak bilans bramkowy czy bezpośrednie starcia z innymi zespołami. Niemniej jednak, dla Alavés ten mecz był ważną okazją do zdobycia punktów i poprawienia swojej pozycji, jednak porażka z Realem Madryt komplikuje te plany.
Forma drużyn i prognoza
Analizując formę obu drużyn przed i po meczu Deportivo Alavés – Real Madryt, można dostrzec pewne tendencje, które mają znaczenie dla dalszych prognoz w La Liga. Real Madryt, mimo pewnych trudności i serii trudnych wyników, w tym porażek z Valencią i Arsenalem, zdołał przerwać tę negatywną passę, odnosząc zwycięstwo na trudnym terenie. Ta wygrana z pewnością doda drużynie pewności siebie przed kolejnymi, kluczowymi starciami. Ich forma jest zmienna, ale potencjał do walki o najwyższe cele jest niezaprzeczalny. Prognoza dla Realu Madryt pozostaje optymistyczna, biorąc pod uwagę ich determinację i jakość zawodników, jednak strata punktów do Barcelony sprawia, że każdy kolejny mecz jest na wagę złota. Deportivo Alavés natomiast, mimo walki i zaangażowania, wciąż zmaga się z problemami, które plasują ich w dolnej części tabeli. Ich forma jest nierówna, a prognoza dla nich w kontekście reszty sezonu jest raczej ostrożna. Kluczowe będzie dla nich unikanie kolejnych porażek i zdobywanie punktów w meczach z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie w La Liga.
Podsumowanie i relacja na żywo
Najważniejsze fakty i wynik
Mecz pomiędzy Deportivo Alavés a Realem Madryt, który odbył się 13 kwietnia 2025 roku na Estadio de Mendizorroza w ramach 31. kolejki La Liga, zakończył się zwycięstwem Królewskich 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Eduardo Camavinga w 34. minucie. Mecz był pełen emocji i zwrotów akcji, a kluczowymi momentami były dwie czerwone kartki – dla Kyliana Mbappe z Realu Madryt w 38. minucie za brutalny faul i dla Manu Sancheza z Deportivo Alavés w 70. minucie. Real Madryt musiał radzić sobie w osłabieniu przez znaczną część gry, co nie przeszkodziło mu jednak w odniesieniu zwycięstwa. W pierwszej połowie gol dla Realu z 19. minuty, zdobyty przez Raula Asencio, został anulowany po analizie VAR z powodu faulu. Mecz charakteryzował się nierównomiernym posiadaniem piłki (56% dla Alavés, 44% dla Realu) i łącznie 17 strzałami, z czego 6 celnych dla gospodarzy i 3 dla gości. Zwycięstwo to pozwoliło Realowi Madryt utrzymać 2. miejsce w tabeli La Liga, ze stratą 4 punktów do FC Barcelona, podczas gdy Deportivo Alavés pozostało w dolnej części klasyfikacji.
Dodaj komentarz